Z wielkim smutkiem dowiedzieliśmy się w poniedziałkowe popołudnie o tragicznej śmierci Patyka. Mikołaj Bereza miał 21 lat i pewnie nie zdążył zrealizować wszystkich swoich pomysłów a miał ich naprawdę sporo. Poznaliśmy go jako młodego ucznia z I LO, który razem z kapitalną paczką kolegów i koleżanek ze szkoły postanowili zrealizować nietypowy projekt pod nazwą „Niebieska tabletka dla kultury”.
Było w tym wiele pasji, polotu, odwagi i otwartości także na starszych już doświadczonych kolegów jakimi dla nich byliśmy my – pracownicy TCK, którzy otworzyli im swoje drzwi. Spotykali się tutaj, kiedy popadło, realizowali swoje śmiałe plany: koncerty, wernisaże, happeningi. Nigdy nie zapomnimy ich roześmianych twarzy; Mikołaj, Michał, Ewelina, Kinga, Anka…Dzięki nim poznaliśmy mnóstwo energetycznej nowej muzyki a co ciekawe wszystkie te zespoły zagrały dla nas w Tarnowie. Był Vavamuffin, Jamal, Kombajn Do Zbierania Kur Po Wioskach (to właśnie od Patyka dostałem tę niesamowitą płytę, której wciąż słucham), Pustki wreszcie Pogodno. Na tym koncercie widzieliśmy Patyka po raz ostatni. Uśmiechnięty, zadowolony, że wreszcie doczekał tego koncertu. Niedawny maturzysta I LO, główna postać Tarnowskiej Alternatywy, niestrudzony organizator, pomocny także podczas naszych miejskich przedsięwzięć koncertowych pojawił się na chwile w naszym życiu by dzisiaj przysłać nam zza światów szokującą wiadomość ; „To już koniec – mnie już tutaj nie ma”. Mądry, wrażliwy, opiekuńczy, odpowiedzialny… Wydawało się, że kiedyś razem będziemy pracować – wcześniej czy później, ale z tego co widzę terminy Patyka oddalają się poza nasz ziemski zasięg. Chcielibyśmy współczując rodzinie i wszystkim przyjaciołom Mikołaja powiedzieć cytując jeden z jego ulubionych zespołów, że bardzo nam go będzie brak, jesteśmy smutni, zawsze zostaniesz w naszej pamięci:
„Z tysiąca słów
Ciepłego śniegu
uciekamy nocą
Rankiem się spóźniamy
na nasz start
Gdzie biegną sny...
Tomasz Kapturkiewicz i Artur Janus
Tarnowskie Centrum Kultury
|