Przez dwa dni 26 osobowa grupa poznawała niektóre tajniki flamenco podczas warsztatów, które odbywały się w Tarnowskim Centrum Kultury.
Prowadziła je Agnieszka Izydorczyk występująca z łódzkim zespołem Contratiempo. W grupie uczestników były panie i panowie w różnym wieku, a także kilkuletnia dziewczynka, która znakomicie radziła sobie z tym trudnym tańcem. Wszyscy byli jednak bardzo zadowoleni z udziału w zajęciach. I nic dziwnego. Gorące rytmy flamenco są w stanie poruszyć każdego.
- To jest niesamowite, że flamenco jest tak naprawdę dla ludzi w każdym wieku- uważa Agnieszka Izydorczyk.- Nie ma jakichś barier wiekowych czy płci. U nas w Polsce jest tak, że jest mniej panów, ale w Hiszpanii mężczyźni tańczą na równi z kobietami. Choreografia czy wszystkie figury są takie same dla mężczyzny i dla kobiety, z tym , że wyraz i jakieś detale wykończeniowe różnią się. Męskie są oczywiście bardziej męskie, kobiece- bardziej kobiece.
W grupie warsztatowej dominowały panie. Ale byli także panowie, którzy całkiem dobrze radzili sobie z tańcem.
CZYTAJ CAŁOŚĆ
GALERIA Z WARSZTATÓW
GALERIA Z KONCERTU
|